Prezentuję pełen zestaw moich ilustracji do książki „Trembowla 1675” prof. Marka Wagnera z serii ''Historyczne Bitwy''. Opisuje oblężenie kresowego zamku przez wojska osmańskie będące elementem wojny Rzeczypospolitej z Turcją w latach 1672‒1676.
Od lewej stoją:
1. Obrońca Trembowli uzbrojony w pikę i szablę. Ma do dyspozycji także muszkiet (jednak zapozował z piką), stąd ładunki zawieszone na pasie przez pierś. Poza regimentem regularnej piechoty większość obrońców trembowelskiego zamku stanowili lokalni mieszkańcy: garstka szlachty, mieszczanie i chłopi.
2. Oficer (wyższy) wojsk koronnych w kapeluszu. Ma pistolet i szpadę. W oczy rzuca się błyszczący metalowy kirys składający się z napierśnika (części przedniej) i naplecznika (części tylnej). Pod kirysem tego dżentelmena widzimy czerwony szustokor z niebieskimi wyłogami (stał się modny mniej więcej od lat 60-tych XVII stulecia). Na nogach oficer ma duże, skórzane buty kawaleryjskie z ostrogami.
3. Artylerzysta koronny w kapeluszu, niebieskim mundurze, z lontownicą, czyli rodzajem broni drzewcowej w postaci drzewca o długości ok. 1,5-2 m, zakończonego grotem z uchwytem lub dwoma uchwytami do lontów artyleryjskich. Obsługa mogła odpalić działo z większej odległości, co zapewniało większe bezpieczeństwo.
4. Regularna piechota cudzoziemskiego autoramentu. Muszkieter piechoty niemieckiej (niderlandzkiej) z armii koronnej ma mundur typowy dla lat 70. XVII wieku. Nosi: szustokor, pludry (rodzaj luźnych spodni do kolan) i kapelusz. Broń stanowią: muszkiet lontowy, szabla i berdysz (zastępujący forkiet – podpórkę dla muszkietu, a jednocześnie przydatny w walce wręcz). Werbowano Polaków, których szkolono według wzorów holendersko-szwedzkich, a jedynie komenda pozostawała niemiecka, stąd nazwa autoramentu (zaciągu) cudzoziemskiego.
5. Osmański jeździec z otoczenia chana Selima Gireja. Ma bechter z kolczugą, łuk z kołczanem, w ręku szablę, na głowie hełm stożkowy z kolczugą. Bechter to rodzaj pancerza pochodzenia wschodniego, wykonanego z prostokątnych żelaznych płytek połączonych ze sobą żelaznymi kółkami (plecionką kolczą). Płytki w pionie były połączone zachodząc na siebie, tworząc zwarte, pionowe rzędy, natomiast w poziomie połączone były z odstępami.
6. Osmański janczar ma na głowie czapkę o nazwie ''börk''. Na jej przedzie znajdowała się specjalna oznaka w postaci drewnianej łyżki nawiązująca do dawnej tradycji kucharskiej, w tyle spływał na kark biały płat tkaniny. Ubrany jest w kaftan, koszulę, bufiaste spodnie i skórzane buty. Uzbrojony jest w strzelbę (tzw. janczarkę), szablę, toporek i jatagan.
Wojna z Turcją z lat 1672–1676 przyniosła Rzeczypospolitej nie tylko porażające klęski militarne i polityczne, takie jak upadek Kamieńca Podolskiego i traktat w Buczaczu (1672), ale także spektakularne sukcesy wojenne, by wspomnieć wiktorię chocimską z 1673 roku. Wśród epizodów, które przyniosły chwałę armii Rzeczypospolitej i hetmanowi, a potem królowi Janowi III Sobieskiemu, była bohaterska obrona Trembowli w 1675 roku. Kilkutysięczny korpus turecki Ibrahima paszy wspierany przez siły tatarskie obległ tamtejszy zamek, broniony przez 75-osobowy oddział piechoty Jana Samuela Chrzanowskiego, okoliczną szlachtę i mieszczan (razem ponad 300 zbrojnych). W czasie 13 dni oblężenia (22 września – 4 października) załoga przetrwała silny ostrzał artyleryjski, próby wysadzenia murów i odparła kilka wrogich szturmów. Ważną rolę odegrała żona komendanta twierdzy Anna Dorota Chrzanowska, która w chwili kryzysu, grożąc zabiciem siebie i męża, odwiodła przedstawicieli szlachty od kapitulacji. Według niektórych przekazów dzielna niewiasta pojawiała się także na murach Trembowli i brała udział w wypadach na pozycje tureckie. Chrzanowska przeszła do patriotycznej legendy i doczekała się pomnika i innych przedstawień plastycznych oraz wielu wzmianek w utworach literackich. Obronę kresowej twierdzy opisuje prof. Marek Wagner, znawca dziejów wojskowości XVII i XVIII wieku.
Komentarze
Prześlij komentarz