Henryk Walezy (1551-1589) był niezwykle barwną postacią jeszcze zanim został królem polskim. Od wczesnych lat przejawiał zainteresowanie do nauki. Zachwycano się jego urodą. Był uwikłany w Noc św. Bartłomieja (o czym będzie szerzej przy innej okazji). Z małych szans na tron francuski (ze względu na starsze rodzeństwo) od wczesnych lat poszukiwano tronu Henrykowi (wówczas znanemu jeszcze jako Aleksander Edward) za granicą m.in. na italskiej ziemi (Księstwo Mediolanu i Królestwo Neapolu), Szkocji i Półwyspie Iberyjskim. Ostatecznie został pierwszym królem elekcyjnym Rzeczpospolitej Obojga Narodów wiosną 1573 roku. Henryk 10 września 1573 roku wykonał przysięgę w Katedrze Notre-Dame w Paryżu. Po przybyciu władcy do kraju nastąpiła koronacja władcy 21 lutego 1574 roku.
Krótkie panowanie Henryka Walezego na Wawelu było prawdziwym zderzeniem cywilizacyjnym pomiędzy rzeczywistością polską a francuską. Młodego króla i jego francuską świtę dziwiły urządzane przez polskich poddanych pijatyki, rozczarowało ubóstwo polskich wsi i surowy klimat kraju. Polacy natomiast uważali Francuzów za zniewieściałych, a władcy mieli za złe cudzoziemskie stroje i zamiłowanie do biżuterii m.in. kolczyków. Z drugiej jednak strony Walezy był oczarowany Wawelem, zamkiem wygodnym (pierwszy raz zetknął się z udogodnieniami w postaci wychodków i kanalizacji) i przestronnym, trzy razy większym od ówczesnego Luwru. W celu objęcia tronu Francji po śmierci brata Karola IX, Henryk w nocy z 18 na 19 czerwca 1574 roku uciekł z Krakowa.
Odjazd króla jednak zauważono i natychmiast wyruszyła za nim pogoń kierowana przez kasztelana wojnickiego Jana Tęczyńskiego. Tuż za granicą dopadł Henryka pościg. Henryk odrzucił prośby o powrót do kraju i ustanowienie przed oficjalnym wyjazdem rządów zastępczych. Obiecał, że za kilka miesięcy powróci. Nie zrobił tego. Według legendy lub anegdoty Henryk Walezy, uciekając z Krakowa do Paryża, wywiózł z sobą także komplet widelców, które jakoby zobaczył po raz pierwszy w Polsce. Wysłani do Francji posłowie wyznaczyli termin 12 maja 1575 roku, do którego Henryk miał powrócić do Polski, jeżeli chciał zachować swoje prawa do władzy. Henryk obiecywał posłom sejmowym szybki powrót. Jednak nie spełnił obietnicy powrotu, uznano więc tron za pusty i zapowiedziano nową elekcję. Co Wy sądzicie na temat Henryka Walezjusza?
Komentarze
Prześlij komentarz