Krezus był ostatnim królem Lidii (na zachodzie Azji Mniejszej). Już w czasach antycznych jego imię stało się synonimem bogacza. Jest do dziś. Jego skarby, w tym pierwsze w całości emitowane złote monety - były obiektem przekazów w Grecji i Persji. Krezus objął tron około 560 roku p.n.e. Lidia była starożytnym państwem ze stolicą w Sardes (po upadku nazwa ta odnosiła się wciąż do tej krainy). Władca był pod wpływem podbitych przez siebie miast greckich w Jonii (wybrzeże Azji Mniejszej). Krezus był wielkim mecenasem poetów, uczonych i filozofów, których chętnie gościł na swoim dworze. W 547 roku p.n.e. rozpoczął wojnę z perskim królem Cyrusem II Wielkim z dynastii Achemenidów. Szukał bezskutecznie przymierza z Babilonią i Egiptem.
Według Herodota, przed rozpoczęciem wojny Krezus zapytał wyrocznię w Delfach czy powinien walczyć przeciwko Persom. Odpowiedź brzmiała, że "jeżeli wyprawi się na Persów, upadnie wielkie państwo". Był przekonany, że chodzi o Imperium Achemenidów. Wobec tego obdarował Delfy wspaniałymi bogactwami. Podczas wojny, Krezus sądził, że zgodnie ze zwyczajami Cyrus nie będzie walczył zimą. Ten jednak Cyrus pomaszerował na zaskoczone Sardes i zajął stolicę Lidii po 14 dniach oblężenia. Losy Krezusa po upadku miasta nie są jasne. Według Herodota żył wiele lat na dworze Cyrusa, a potem jego syna Kambyzesa II, jako doradca władców (polecam mój wpis o zaginionej armii Kambyzesa w Egipcie, kilkanaście postów niżej), i był ich doradcą. Według innej wersji, w obliczu klęski Krezus rzucił się w ogień. Obie wersje są dziś często podważane. Mógł też zostać skazany na wygnanie do Ekbatany.
Komentarze
Prześlij komentarz